Wreszcie mamy to złoto
Mistrzostwa europy w siatkówce. Punkt za punkt, cios za cios. W końcu atak Piotra Gruszki, błąd Francuzów i radość Polaków
Gdy polski atakujący zdobył ostatni punkt finału, rzuciła się na niego cała drużyna. Radość wybuchła też na trybunach – przez cały turniej polscy kibice fantastycznie dopingowali zawodników.
– Wreszcie mamy to upragnione złoto! Zagraliśmy z charakterem i to zadecydowało o naszym zwycięstwie – mówił Paweł Zagumny.
Polscy siatkarze byli już mistrzami olimpijskimi i wicemistrzami świata, a od wczoraj są najlepsi w Europie. Na turnieju w Turcji nie przegrali ani jednego meczu – w niedzielnym finale pokonali Francuzów 3:1, w sobotę w półfinale Bułgarów 3:0.
– Nie bałem się marzeń, myślałem o medalu. Teraz go mam, mogę go dotykać i wiem, że dokonaliśmy czegoś niesamowitego – mówił trener Daniel Castellani.
Polacy zdobyli też dwie prestiżowe nagrody indywidualne. Za najlepszego gracza turnieju uznano Piotra Gruszkę, a najlepszym rozgrywającym został Zagumny.