Mare nostrum!
Na wodzie pisane... opowieści marynistyczne z Polski i ze świata
Przed świtem 24 czerwca 1565 roku do małej zatoczki pomiędzy dwoma półwyspami maltańskimi zmierzało pięć tratw. Był dzień patrona zakonu szpitalników – świętego Jana Chrzciciela – i rycerze zakonni broniący fortec Birgu i Senglei podejrzewali, że szturmujący Maltę Turcy w tym szczególnym dniu przesyłają im jakieś podarunki. Szczególne okazały się jednak „dary”. Na tratwach znajdowały się pozbawione głów ciała obrońców fortu Świętego Elma, który skapitulował wcześniej. „Przesłanie było jasne: żadnego miłosierdzia, żadnego szacunku wobec żywych i martwych” – pisze Stephen O’Shea w książce „Morze wiary” (Rebis, 2009).
Odpowiedź była błyskawiczna i utrzymana w podobnym, rzekłbym, stylu. Zabrzmiała artyleria, która oddawała salwę za salwą, pociski przelatywały zatokę i... nie wybuchały. Do Turków strzelano bowiem głowami muzułmanów przetrzymywanych dotąd w lochach broniących się fortów. Po porannej „przesyłce”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta