Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Życie. Wersja druga poprawiona

23 stycznia 2010 | Plus Minus | Piotr Kościelniak
autor zdjęcia: Janusz Kapusta
źródło: Rzeczpospolita
Craig Venter na tle mapy genomu bakterii Haemophilus influenzae
źródło: AP
Craig Venter na tle mapy genomu bakterii Haemophilus influenzae

To jak tworzenie potwora Frankensteina, tyle że pod mikroskopem. Genetycy są coraz bliżej powołania do życia pierwszego całkowicie syntetycznego organizmu. Zaprojektowanego i zbudowanego w laboratorium

Naukowcy nie zdążyli jeszcze skatalogować wszystkich organizmów na naszej planecie ani nawet dobrze poznać mechanizmów działania ludzkiego ciała, a już zabierają się do tworzenia sztucznych bakterii. Mają to być organizmy z materiałem genetycznym zaprojektowanym w laboratorium. Po co? Po pierwsze – bo takie możliwości daje dziś biotechnologia. Po drugie – proste organizmy żywe można tak zaprogramować, aby wytwarzały paliwo z energii słonecznej, leki i szczepionki czy pochłaniały zanieczyszczenia.

– Od czytania kodu genetycznego ruszamy w kierunku jego zapisywania – mówił w jednym z wywiadów Craig Venter, pionier badań nad ludzkim genomem. To właśnie on jest najbliżej wyprodukowania syntetycznego organizmu żywego. A przynajmniej najgłośniej o tym mówi.

– Zakładając, że nie zrobimy jakiegoś błędu, myślę, że będziemy gotowi do końca roku – zapowiadał Venter. Tyle że obiecywał to w ubiegłym roku. A jeszcze rok wcześniej zapewniał: – Idę o zakład o reputację mojego zespołu, że to się stanie w 2008 roku.

Ale teraz naukowcy rzeczywiście są już bardzo blisko syntetycznego życia. Na początku będzie to bardzo prosta bakteria – choć jeszcze jej nie ma, zyskała już nazwę: Synthia. Ma mieć minimalny zasób genów wystarczający do przeżycia. Plan naukowców zakłada, że ten prosty organizm będzie można wyposażać w dowolne dodatkowe fragmenty DNA zmuszające Synthię do produkcji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8530

Spis treści
Zamów abonament