Odszkodowanie za spadający sopel
W razie wypadku na oblodzonym czy nieodśnieżonym chodniku można żądać odszkodowania np. od właściciela budynku
W Warszawie spadający z dachu sopel zranił kobietę, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Następnego dnia mężczyzna poślizgnął się na oblodzonym chodniku i wpadł pod nadjeżdżający samochód. To wypadki znane, bo spektakularne, ale połamanych na śniegu i lodzie nóg, rąk i obojczyków każdej zimy jest sporo, podobnie jak samochodów uszkodzonych przez śnieg czy sople. Od kogo żądać odszkodowania za straty poniesione na skutek takich zdarzeń?
Najpierw trzeba ustalić, czy doszło do zaniedbań podmiotu zarządzającego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta