Przesłuchanie Drzewieckiego przesunięte wbrew opozycji
Awanturę w komisji śledczej wywołał w piątek wniosek jednego z głównych świadków, byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, o przesunięcie przesłuchania. Powód? Ból gardła. Beata Kempa z PiS dopytywała przewodniczącego komisji Mirosława Sekułę (na zdjęciu z lewej, z prawej Sławomir Neumann), czy wniosek został złożony zgodnie z regulaminem. Mimo wątpliwości opozycji posłowie PO przeforsowali przesunięcie przesłuchania na czwartek. – Drzewieckiego obleciał strach – komentował Bartosz Arłukowicz z Lewicy. – Musi się przygotować.
—dk