Kłopotów na Belgradzkiej ciąg dalszy
Trwa spór o inwestycję Belgradzka spółdzielni Przy Metrze, która jest opóźniona niemal półtora roku. Na dodatek wojewoda stwierdził nieważność pozwolenia na budowę bloku, uznając, że brakuje tu miejsc parkingowych
Wyliczenia wojewody podważa tymczasem i miasto, i główny inspektor nadzoru budowlanego. Sprawę komplikuje fakt, że budynek, który miał być gotowy wiele miesięcy temu, wciąż nie ma pozwolenia na użytkowanie. Władze spółdzielni Przy Metrze oraz wykonawca inwestycji, spółka Drimex-Bud co i rusz przekładają termin oddania bloku. W grudniu ub.r. inwestor zapewniał „Rz”, że wniosek do służb budowlanych zostanie złożony przed Bożym Narodzeniem. Tymczasem, jak informuje Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, prośba o wydanie zgody na użytkowanie obiektu jeszcze nie wpłynęła.
Prezes spółdzielni Przy Metrze Andrzej Stępień zapewnia dziś, że wniosek zostanie złożony w ciągu kilku najbliższych tygodni. – Wraz z kończeniem robót zostały uruchomione procedury kompletowania dokumentacji – twierdzi Stępień.
Ile jest miejsc
Tymczasem pojawił się problem związany z samym pozwoleniem na budowę tego obiektu. Wojewoda mazowiecki stwierdził jego nieważność, uznając, że zostało wydane z naruszeniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta