Pacjenci bez książeczek
ZUS nie drukuje już książeczek ubezpieczeniowych. Część przychodni przestała je uznawać, żądając druku RMUA
Zakład Ubezpieczeń Społecznych tłumaczy, że wycofał się z druku książeczek w wyniku kontroli NIK.
– Na druk książeczek wydawaliśmy rocznie 200 tys. zł. Nie pobieraliśmy za nie opłat. Najwyższa Izba Kontroli wytknęła nam, że wydatek na książeczki jest nieuzasadniony – wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS.
NIK uznała, że nie ma powodu, by ZUS wydawał dodatkowe dokumenty dotyczące ubezpieczenia pacjentów, skoro co miesiąc przekazuje odpowiednie informacje do NFZ.
Tyle że te informacje nie trafiają do funduszu na bieżąco. “NFZ dysponuje danymi opóźnionymi o dwa – trzy miesiące” – tłumaczy wiceminister zdrowia Jakub Szulc w liście do rzecznika praw obywatelskich (sprawą zajął się i on, i rzecznik praw dziecka).
Jest jeszcze drugi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta