Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Warszawiacy chcą do wód

05 maja 2010 | Życie Warszawy | Ewa Zwierzchowska
Pani Maria Grachal do sanatorium jeździ regularnie. – Dzięki zabiegom wracam do zdrowia – mówi
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Rzeczpospolita
Pani Maria Grachal do sanatorium jeździ regularnie. – Dzięki zabiegom wracam do zdrowia – mówi

Na przyznanie sanatorium stołeczni pacjenci muszą czekać nawet dwa lata. Najwięcej chętnych jest na kuracje w wakacje nad morzem

Dokumenty złożyłam już kilka miesięcy temu. Dostałam informację, że sanatorium dostanę, ale nie wiem kiedy i gdzie. Przyszłam osobiście, aby to ustalić – narzeka emerytka Maria Grachal z Mokotowa.

Od godziny czeka na swoją kolej przed okienkiem w mazowieckim oddziale NFZ przy ul. Chałubińskiego. – Boję się, że dostanę miejsce w Konstancinie. Ale tam to mogę pojechać autobusem – mówi Grachal.

W kolejce stoi też para 70-latków. – Do sanatorium jedziemy dziewiąty raz. Dwa lata temu byliśmy w Polańczyku. Atrakcji na miejscu nie było zbyt wiele. Teraz chcemy dostać się do Buska. Znajomi bardzo polecali kąpiele w siarce – opowiada Andrzej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8614

Spis treści
Zamów abonament