Koncern zapłaci za fregaty dla Tajwanu
Producent elektroniki wojskowej musi zapłacić 630 mln euro za złamanie warunków kontraktu na sześć fregat dla Tajwanu. Jego akcje staniały w Paryżu po werdykcie o 2,5 proc., do 27,4 euro.
Trzech sędziów Międzynarodowej Izby Handlu ICC orzekło w Paryżu winę strony francuskiej i powiadomiło o tym resort obrony na Tajwanie. W 1991 r. Tajwan zamówił u Thomsona-CSF (obecnie Thales) sześć fregat Lafayette za 2,8 mld dol., aby zwiększyć zdolność obrony przed Chinami. W kontrakcie była klauzula zabraniająca korzystania z pośredników i płacenia prowizji. Sędziowie z ICC stwierdzili, że poprzednik Thalesa dał 400 mln dolarów brokerowi Andrew Wang i 100 mln dol. Chińczykom, aby nie blokowali kontraktu. Orzekli więc, że Thales ma zapłacić Tajwanowi 591 mln dolarów odszkodowania plus odsetki, koszty sądowe, arbitrażu i inne.
Thales zgadza się pokryć 27,463 proc. grzywny, zgodnie z udziałem w kontrakcie. Resztę mieliby pokryć francuski rząd i państwowa stocznia DCNS. Spółka zapowiedziała też apelację.