Powódź usprawiedliwia pominięcie przetargu
Pilne prace, np. przy umacnianiu wałów, urzędnicy mogą zlecać firmom z wolnej ręki. Stan nadzwyczajny uzasadnia takie postępowanie
Przy udzielaniu zamówień trzeba przestrzegać zasad uczciwej konkurencji. Są jednak sytuacje nadzwyczajne, takie jak powódź. Właśnie dlatego przepisy polskie i unijne przewidują specjalne zwolnienie ze zwykłych procedur. Zgodnie z art. 67 ust. 1 pkt 3 prawa zamówień publicznych urzędnicy odpowiedzialni za wydawanie publicznych środków mogą zlecić niektóre prace z wolnej ręki.
Niekonkretne granice
W praktyce mogą się pojawić spore problemy z ustaleniem granicy takiego wyboru.
– Nie ma wątpliwości, że wszędzie tam, gdzie w grę wchodzi zagrożenie życia, zdrowia lub mienia w wielkim rozmiarze, można ominąć procedury konkurencyjne – tłumaczy Arkadiusz Szyszkowski, doktorant w Instytucie Nauk Prawnych PAN. – Bieżącą naprawę wałów czy remont bądź rozbiórkę budynku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta