Zadziwiający werdykt jury
Tajski film „Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje dawne wcielenia” dostał Złotą Palmę
Tim Burton, filmowiec o nieokiełznanej wyobraźni, zgodnie z przewidywaniami okazał się całkowicie nieobliczalnym przewodniczącym jury festiwalu.
Jeszcze w niedzielę rano trudno było znaleźć w Cannes choćby jedną osobę, która, zapytana o zwycięzcę, nie odpowiedziałaby: Mike Leigh. Brytyjczyk filmem „Kolejny rok” o ludziach, którzy nie potrafią być szczęśliwi, podbił krytyków. Opowiedział o wybujałych aspiracjach prowadzących do katastrofy, ale też o naszych czasach, które wielu ludzi przegranych wyrzucają na margines, nie dając im sił, by wrócić do równowagi.
Werdykt tegorocznego jury festiwalu pod przewodnictwem Tima Burtona był zaskoczeniem
Ten przejmujący obraz jury pod przewodnictwem Tima Burtona pominęło całkowicie, ale też jeszcze przed festiwalem twórca „Alicji w krainie czarów” zapowiadał, że będzie szukał czegoś, co go zadziwi. Nagrodził Złotą Palmą obraz urodzonego w Bangkoku
40-letniego reżysera Apichatponga Weerasethakula.
„Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje dawne wcielenia” to kino poza cza-
sem. Opowieść o odchodzeniu. Śmiertelnie chory mężczyzna jeden ze swoich ostatnich wieczorów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta