Co kupią oświeceni?
Nie należy, powiadają, kierować się pierwszymi odruchami. Można się wtedy odsłonić, a to czasem szkodzi. Na przykład, gdy się jest, jak Tomasz Lis, wyrazicielem opinii establishmentu walczącego dziś o to, by realizujący jego interesy polityk obsadził Belweder figurantem i zdobył w ten sposób władzę zupełną, niekontrolowaną, wzorem Ferenca Gyurcsanya (i zapewne z podobnym skutkiem).
Przestraszony, żeby planowi temu nie zaszkodziły agresywne wypowiedzi honorowych autorytetów wspomnianego figuranta, redaktor Lis napomniał ich publicznie, aby nie mówili zbyt szczerze, co myślą, bo żeby się podobać publiczności, trzeba grać, co tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta