Potrafię żyć bez mediów
Mówi Tomasz Wardyński, adwokat – Tylko po co? – pyta Ewa Usowicz
Rz: Panie mecenasie, kiedy książę Monako przyjeżdża do Polski?
Tomasz Wardyński: Nie zostało to jeszcze ustalone, pewnie nie wcześniej niż po wyborach.
Jak to się stało, że wspólnik jednej z największych polskich kancelarii został ostatnio honorowym konsulem Monako, a wcześniej honorowym doradcą prawnym ambasadora królowej brytyjskiej w Polsce?
Przypadkiem. Na konsula honorowego Monako polecił mnie mój przyjaciel, który pełni tę funkcję w Wiedniu. Doradzanie zaś ambasadorowi królowej brytyjskiej to efekt procesu, który miała w Polsce duża brytyjska firma farmaceutyczna. Prowadziłem tę sprawę jeszcze jako młody adwokat pracujący w zespole adwokackim. Zostałem wtedy zarekomendowany przez przedstawiciela tej firmy ambasadzie Zjednoczonego Królestwa.
I teraz przy kancelarii prowadzi pan konsulat?
Nie zajmuję się sprawami konsularnymi, bo nie mamy w Polsce zbyt wielu obywateli Księstwa Monako, których problemy wymagałyby pomocy konsula. Moja funkcja ogranicza się do wspomagania integracji środowisk gospodarczych oraz kulturalnych Monako i Polski oraz pomocy w organizowaniu wizyt oficjalnych.
Czy to prawda, że wielu klientów pozyskuje pan przy okazji kontaktów towarzyskich?
To mylny pogląd. Są dwa źródła pozyskiwania klientów. Pierwsze to klienci dobrze obsłużeni,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta