Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Migracja za serem

24 lipca 2010 | Styl życia | Małgorzata Minta
Sery z Wiżajn i Rutki  na Suwalszczyźnie
źródło: serypolskie.blox.pl
Sery z Wiżajn i Rutki na Suwalszczyźnie
Sylwia Szlandrowicz  z rancza Frontiera
źródło: archiwum prywatne
Sylwia Szlandrowicz z rancza Frontiera
Sery zagrodowe z Frontiery: długo dojrzewający i z przerostem niebieskiej pleśni
źródło: archiwum prywatne
Sery zagrodowe z Frontiery: długo dojrzewający i z przerostem niebieskiej pleśni

Unikatowe, wyrabiane ręcznie według tradycyjnych receptur to smaczny pretekst do wycieczek po Polsce

Frontiera blue z owczego mleka, z wyrazistym smakiem i przerostem niebieskiej pleśni. Bladożółte, formowane w krążki Krezuery. Produkowany według 200-letniej receptury Ermlander o drobniutkich oczkach.

Brzmi jak oferta serowych delikatesów. Jednak pod tymi nazwami kryją się sery polskie z okolic Olsztyna, Kołobrzegu czy z Wielkopolski. Są wyrabiane przez pasjonatów tradycyjnego prawdziwego jedzenia, a ich wyrób poprzedzony często latami prób i udoskonaleń.

By ich spróbować, warto się wybrać na wycieczkę. Choćby w okolice Mrągowa na Mazurach, do gospodarstwa Sylwii Szlandrowicz i Rusłana Kozynki.

Od koni do podpuszczki

Jak opowiada Sylwia, absolwentka hodowli zwierząt poznańskiej Akademii Rolniczej, przygoda z serami zaczęła się od marzenia o własnej hodowli koni, na własnej ziemi....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8682

Spis treści
Zamów abonament