Jak u starego Moneta
W Salonie Akademii – „Stefan Gierowski lata 60.”; niemal naprzeciwko, w Galerii aTAK – „Jakość – jasność – nasycenie”. Dwa jednocześnie otwarte, indywidualne pokazy 85-letniego mistrza.
Usytuowane w sąsiedztwie, jedna to początek drogi, druga – stan obecny.
Pomiędzy tymi skrajnymi fazami zdarzyło się wiele płócien (wszystkie tytułowane rzymskimi cyframi); malarstwo artysty skręcało w różnych kierunkach. Były przymiarki do unizmu i konceptualizmu, eksperymenty z optyką, próba wyrażenia emocji, przekonań i wiary. Wszystko za pomocą tradycyjnej techniki: farba olejna na płótnie (albo gwasz na papierze).
Wystarczy zestawić dwie obecne prezentacje, żeby dostrzec konsekwencję artysty. Zmienił się, to jasne, ale sobie nie zaprzeczył.
Najstarszym „zabytkiem” w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta