Prezydent chce być arbitrem. Partie mu na to nie pozwolą
Tylko częściowo powiodły się spotkania Bronisława Komorowskiego z liderami partii i szefami klubów poświęcone powstrzymaniu agresji w polityce
Wprawdzie prawie wszyscy – poza prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim – przyjęli zaproszenie, ale rezultaty ograniczają się do deklaracji, np. szef Klubu PSL Stanisław Żelichowski mówi o „ewolucyjnym procesie” w walce z agresją.
Partyjni liderzy przyjęli z rezerwą inicjatywę prezydenta. Szef ludowców Waldemar Pawlak dzień przed piątkowym spotkaniem oburzał się w gronie współpracowników, że Komorowski zaprasza za pośrednictwem mediów. Swoje pretensje powtórzył w piątek rano w Polskim Radiu: – Można nie podzielać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta