Druga wojna o śmieci
W Neapolu z powodu niewywożenia śmieci wybuchły zamieszki. Jest kilkudziesięciu rannych
Korespondencja z Rzymu
W samym Neapolu sytuacja wróciła do punktu wyjścia sprzed trzech lat, gdy góry cuchnących, często płonących śmieci zalegających na ulicach i placach miasta pokazywały telewizje całego świata. Natomiast pod miastem w pobliżu wysypisk od kilku dni mieszkańcy – pod hasłem „Nie chcemy żyć na śmietniku” – blokują drogi dojazdowe i urządzają zasadzki na śmieciarki eskortowane przez oddziały antyterrorystyczne.
Nocami dochodziło do regularnych bitew, po których do szpitali przewieziono kilkadziesiąt osób, w tym 20 policjantów. Spalono osiem śmieciarek i dwa samochody policyjne, a także kilka prywatnych, które tłum użył do stawiania barykad. Przy okazji splądrowano okoliczne sklepy.
Sytuacja zaniepokoiła Komisję Europejską, czemu dała wyraz w specjalnym oświadczeniu. Premier Silvio Berlusconi zwołał nadzwyczajne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta