Obrończyni słabszych czy artystka plugawa
Maria Peszek szykuje pogrzeb prowokującej „marii Awarii”. W ten sposób z polskiej sceny zniknie najbardziej kochana i nienawidzona postać
Na płycie DVD ukazał się właśnie zapis kameralnego występu „Maria Peszek. Najmniejszy koncert świata”, nagranego w obecności kilkunastu widzów. Do końca roku odbędzie się kilka wieczorów cyklu „maria Awaria. Inwentaryzacja”. Po nich nastąpi artystyczny pogrzeb kontrowersyjnego scenicznego wcielenia.
– Muszę się ewakuować, schować, iść na detoks – mówi „Rz” Maria Peszek. – Jestem szczęśliwa, że zdołałam wyzwolić gorące emocje, ale od premiery płyty stałam się także naczelną skandalistką i ekspertem do spraw kobiecej erotyki. Moja prowokacja artystyczna wymknęła się spod kontroli.
Bieliźniany zamach
„Maria Awaria” była w 2009 roku drugą, po „Czesław Śpiewa”, najchętniej kupowaną płytą w Polsce. I pierwszą od lat tak komentowaną, modną i bulwersującą. – Dla części słuchaczy stałam się symbolem wyzwolenia –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta