Sto lat czekała na obywatelstwo
Eulalia Garcia-Maturey przeżyła w USA dwóch mężów i dwoje dzieci, zanim oficjalnie została amerykańską obywatelką. Ceremonia naturalizacji odbyła się w Teksasie dokładnie 101 lat po tym, gdy w październiku 1909 roku jej matka przepłynęła przez Rio Grande z kilkumiesięczną Eulalią na rękach.
Eulalia Garcia w 1941 roku otrzymała od amerykańskich władz certyfikat potwierdzający, że na terenie USA znalazła się legalnie, ale przez kilkadziesiąt lat nie wiedziała, jaki właściwie jest jej status imigracyjny. Wolała jednak o to nie dopytywać, ponieważ bała się deportacji.
Jak informuje CNN, w 2008 roku pani Garcia-Maturey postanowiła zrobić porządek z kwestią legalności swego pobytu. Po zdaniu egzaminu otrzymała obywatelstwo Stanów Zjednoczonych. Według statystyk amerykańskie obywatelstwo przyznano zaledwie 15 imigrantom, którzy przekroczyli setny rok życia.