Radwański: wciąż jestem twardym graczem
Nasz rodzinny układ trenerski pozostaje bez zmian. Jedynym powodem, dla którego mogłoby coś się zmienić, pozostaje wola moich córek - mówi Robert Radwański
rz: Opierał się pan długo wielkim agencjom sportowym, w końcu jest decyzja na tak. Dlaczego?
Robert Radwański: Po latach podchodów, najpierw jako agencja SFX albo Best, firma Lagardere zrobiła w końcu znaczący ruch w naszą stronę. Szczegółów nie podam, obowiązuje tajemnica kontraktu, ale mogę powiedzieć tak: z obu stron było wreszcie dążenie, by sfinalizować sprawę.
Jak długo obowiązuje umowa?
Podpisaliśmy ją na trzy lata, ale chcę podkreślić, iż to nie jest tak, że nagle na konto Agnieszki i Uli zaczną wpływać miliony. Jest mnóstwo warunków, najważniejszą sprawą pozostaje jak zawsze wynik sportowy – będą wyniki, będą premie. Oczywiście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta