Będziemy się troszczyć lepiej niż PO
Poseł SLD o strategii wyborczej Sojuszu, pracowitości lidera i o możliwych koalicjach rządowych
Rz: Czy Grzegorz Napieralski to balon, który niebawem zostanie przekłuty?
Marek Wikiński, poseł SLD: Absolutnie nie. To bardzo pracowity, młody, ambitny człowiek. Ciężko pracuje, by przygotować nową ofertę na zbliżające się wybory parlamentarne. Głęboko wierzymy, iż uzyskamy tak dobry wynik, że będziemy mogli rządzić Polską.
To, że przewodniczący Napieralski jest ambitny, i to nadmiernie, to widać, słychać i czuć. Nie razi pana, że te ambicje są tak widoczne?
Nie razi. Przez tyle lat napatrzyłem się już na różne strategie działania w polityce.
To znaczy?
Na przykład Janusz Palikot przyjął strategię bycia gwiazdą jednego sezonu. Ja reprezentuję mieszkańców Radomszczyzny w Sejmie już czwartą kadencję. Zamierzam być maratończykiem, a nie politycznym sprinterem.
A jak to się ma do lidera SLD?
Grzegorz przyjął strategię szybkiego rozwoju, bardzo dobrze mu idzie. Ale ocenią ją wyborcy. Z pokorą podchodzę do werdyktu Polaków. Dzisiaj w SLD mamy zadania rozpisane na nuty. Przygotowujemy program z przewodniczącym, który odgrywa w tym szczególną rolę. Bo ponosi szczególną odpowiedzialność. Codziennie mamy po kilka spotkań z przedstawicielami różnych środowisk, z ekspertami. Grzegorz pyta, skrzętnie notuje.
Czyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta