Scena nie znosi uproszczonych prawd
Najważniejsze było „Ciało Simone” Krystiana Lupy z Małgorzatą Braunek w roli uduchowionej aktorki, która ma zagrać Simone Weil, żydowską intelektualistkę zafascynowaną Chrystusem. W wielu komentujących się ironicznie wymiarach – świętości, kabotyństwa i obrazoburstwa – reżyser przedstawił niebo i piekło zapętlonej europejskiej duchowości. Wiara w czystość zderza się z hedonizmem posthipisowskiej kontrkultury oraz ateistycznym sceptycyzmem. Dla mediów ważniejszy od kreacji Małgorzaty Braunek był protest Joanny Szczepkowskiej.
Dopełnieniem „Ciała Simona” stała się madrycka „Końcówka” Lupy – groteskowy obraz religijności opartej na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta