Fidesz radzi mediom
Parlament w Budapeszcie przyjął kontrowersyjną ustawę medialną
„Rząd atakuje wolność słowa”, „Totalitarna ustawa”, „Orban dławi media” – takie tytuły od kilku tygodni pojawiają się w europejskich gazetach.
– Codziennie widzę artykuły, które przedstawiają Węgry jako dyktaturę. Ale one są bardzo uproszczone i najczęściej oparte na wypowiedziach lewicowych publicystów. Tymczasem nowa ustawa ma przede wszystkim uregulować rynek medialny na Węgrzech. Rząd byłby głupi, gdyby wykorzystał ją do celów politycznych – mówi „Rz” Gabor Takacs z prawicowego instytutu Perspective w Budapeszcie.
Od kilku miesięcy Zachód bił na alarm, że rząd Viktora Orbana zamierza zakneblować dziennikarzom usta i ograniczyć wolność słowa. A także – dzięki powołaniu do życia potężnej Rady ds. Mediów sterowanej przez osoby powiązane z Fideszem – uzyskać kontrolę nad wszystkimi mediami w kraju. Nie brakuje komentarzy, że w ten sposób chce wyeliminować opozycję i każdą krytykę pod swoim adresem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta