Mniej śmierci w stolicy
![W poprzednim roku w stolicy śmiertelnych ofiar wypadków było o 45,4 proc. mniej niż w 2009 r. Jednocześnie samych wypadków było o 8,3 proc. więcej, kolizji aż o 18,8 proc. więcej, a rannych o 8,1 proc. Do największej liczby zderzeń doszło w Śródmieściu i na Mokotowie, najmniej policjanci odnotowali w Wilanowie, Rembertowie i Wawrze. Do największej liczby wypadków doszło: w Al. Jerozolimskich (37), w al. Krakowskiej (28), al. Solidarności (24), al. Niepodległości (23).](http://grafik.rp.pl/g4a/1014486,540751,3.jpg)
Ofiar wypadków było w 2010 roku dwa razy mniej niż rok wcześniej. – To efekt remontów stołecznych dróg i szybszej pomocy medycznej – tłumaczą eksperci
W ubiegłym roku na ulicach Warszawy zginęły 53 osoby. Rok wcześniej ofiar było aż 97. Niestety, z najnowszego raportu drogówki wynika też, że choć wypadki kończyły się mniej tragicznie, to było ich więcej. O 10 proc. wzrosła liczba wypadków i kolizji, a pogotowie zabrało więcej rannych niż w 2009 r.
Do największej liczby wypadków, w których ginęli ludzie, dochodziło na najbardziej obleganych arteriach miasta: w Al. Jerozolimskich, al. Krakowskiej i al. Solidarności. Zdecydowana większość tragedii miała miejsce na skrzyżowaniach.
Najbardziej niebezpiecznymi krzyżówkami były: Grójecka z Dickensa (Ochota), rondo Starzyńskiego z Jagiellońską (Praga-Północ) oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta