Prawo prasowe: zmiany za małe
Sprostowania tylko faktów, szybka autoryzacja, dziennikarstwo w Internecie – to propozycje z opracowanej przez Ministerstwo Kultury noweli prawa prasowego
Nasi rozmówcy są rozczarowani – ich zdaniem jest to raczej kosmetyczna nowela niż zmiana na miarę potrzeb nowoczesnych mediów.
Jak napisano w uzasadnieniu, nowela ma usunąć przepisy, które utrudniają funkcjonowanie prasy, dostosować ramy prawne działalności prasy do zmian ustrojowych (ale czy np. usunięcie nazwy „PRL” ma większe znaczenie?), wreszcie do wyzwań technologicznych.
Nowe rozwiązania
Zacznijmy od nowych technologii. Zapisano w noweli, że za prasę nie uważa się przekazów nieprzygotowanych redakcyjnie, w szczególności blogów, e-maili, forów internetowych, serwisów społecznościowych czy stron internetowych prywatnych użytkowników. Te media pozostaną poza rygorami prawa prasowego, a gdy dojdzie do naruszenia przez nie czyichś praw, osoby te będą mogły dochodzić rekompensaty tak jak np. od sąsiada.
Istotne zmiany dotyczą rejestracji prasy internetowej: jeśli wydawca zarejestruje tytuł (będzie miał co do tego wybór), to będzie go prowadził na takich zasadach jak zwykłą prasę, a jego dziennikarze będą korzystać z takich samych praw jak dziennikarze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta