Kiepska kondycja związków, czyli samotność na skraju samobójstwa
Michael Rowe, australijski reżyser nagrodzony w Cannes za debiut „Rok przestępny” – premiera dziś w Muranowie – mówi nam m.in. o samotności imigranta i kryzysie swojej bohaterki.
Pana film w przejmujący sposób opowiada o samotności. Jest pan Australijczykiem od 17 lat mieszkającym w stolicy Meksyku. Kto jest bardziej samotny, Australijczycy czy Meksykanie?
Michael Rowe: Meksykanie. W Mexico City mieszka 30 milionów ludzi. Wielu z nich to imigranci przebywający z dala od swoich rodzin, bardzo samotni. Ja także, gdy przed laty tu przyjechałem, nie znałem nikogo, nie mówiłem nawet po hiszpańsku. Moje doświadczenia przypominały te, które są w filmie udziałem Laury. Wynajmowałem podobne mieszkanie, przez okno podglądałem życie innych ludzi. Moje poczucie samotności było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta