Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przyszli lekarze nie mają gdzie praktykować

25 lipca 2011 | Prawo | Katarzyna Nowosielska
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Skrócenie kształcenia medyków przez likwidację stażu podyplomowego i zastąpienie go praktykami na studiach to zły pomysł – przekonuje prezes Naczelnej Izby Lekarskiej w rozmowie z Katarzyną Nowosielską

Panie prezesie, po nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, która obowiązuje od początku lipca, absolwent studiów medycznych nie pójdzie już na trzynastomiesięczny staż podyplomowy. Same studia mają być bardziej praktyczne. Czy to zmiany w dobrym kierunku?

Maciej Hamankiewicz: Zmiana systemu kształcenia lekarzy była niezbędna i trzeba go przebudować, bo program jest zbyt teoretyczny i wąsko specjalistyczny. Dlatego młodzi ludzie mogą czuć się udręczeni tą szczegółowością. Niektórym profesorom, przykładowo z dziedziny biochemii, myli się miejsce wykładów. Wymagają od studentów medycyny opanowania w ciągu semestru wiedzy, którą magistrowie biochemii zdobywają przez pięć lat. O wiele bardziej niż te szczegóły absolwentowi medycyny potrzebna jest praktyka, dlatego walczyliśmy o to, by staż pozostał.

Po co jeszcze przedłużać i tak długie kształcenie lekarzy? Czy rzeczywiście, tak jak twierdzi pani minister Kopacz, nie lepsze będą staże już na studiach?

Problem polega na tym, że oni nie będą mieli gdzie odbywać zajęć praktycznych. Już teraz muszą zaliczać na kolejnych latach miesięczne praktyki na poszczególnych oddziałach, ale mają trudności, żeby się na nie dostać. Dyrektor jednego ze szpitali w południowej Polsce nie chce np. przyjmować studentów, bo eksploatują szpitalne łazienki. Tym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8987

Spis treści
Zamów abonament