Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Głos jak krzyk lub szloch

25 lipca 2011 | Kultura | Paulina Wilk
Przyczyną śmierci Amy Winehouse było prawdopodobnie przedawkowanie ecstasy (fot. Matt Dunham)
źródło: AP
Przyczyną śmierci Amy Winehouse było prawdopodobnie przedawkowanie ecstasy (fot. Matt Dunham)

Amy Winehouse była pierwszą w tym stuleciu wokalistką, która wyśpiewała prawdę o swoim życiu

Amy Winehouse zmarła w sobotę w swoim mieszkaniu na północy Londynu. Miała 27 lat. Okolice jej domu otoczył policyjny kordon, od soboty ludzie zostawiają tam kwiaty i znicze. Policja poinformowała, że przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok, a pogłoski o przedawkowaniu narkotyków przez wokalistkę są przedwczesne.

W zeszłym miesiącu Amy Winehouse miała rozpocząć pierwsze od dawna europejskie tournee. Na 30 lipca zapowiedziano jej koncert w Bydgoszczy. Jednak po nieudanym występie w Belgradzie, gdzie była nietrzeźwa, fałszowała i przerywała utwory, trasę odwołano. Menedżerowie artystki oświadczyli, że zrobią wszystko, by pomóc jej wrócić do zdrowia. Winehouse była uzależniona od alkoholu i narkotyków.

„Chcą mnie wysłać na odwyk, a ja im na to: nie, nie, nie" – od tych słów w 2006 roku zaczęła się jej kariera. Piosenka „Rehab" była wyznaniem krnąbrnej dziewczyny, która opiera się woli menedżerów i rodziny, woli żyć po swojemu. Bardziej niż leczeniem była wówczas pochłonięta miłością do swego męża Blake'a Fieldera-Civila, także narkomana, który trafił do więzienia za napaść.

Utwór był przewrotny – Amy śpiewała o dręczącym ją nałogu do niewinnej melodii. „Rehab" stał się wielkim przebojem: hipnotyzował chwytliwy refren, ale przede wszystkim głos wokalistki – rozwibrowany, niesforny, wymykający się staromodnej aranżacji. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8987

Spis treści
Zamów abonament