Haracz od tirówek
31 sierpnia 2011 | Życie Warszawy | koz
Policjanci zatrzymali Artura S., który ściągał haracze od prostytutek na Trasie Lubelskiej. S. groził polskim oraz bułgarskim tirówkom i pobierał od nich pieniądze za ochronę. W ciągu pięciu miesięcy zebrał od nich po kilka tysięcy euro. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku i trafił do aresztu. Artur S. jest doskonale znany policji. W styczniu opuścił więzienie, w którym odsiedział wyrok siedmiu lat za rozbój. Ponadto notowany był za włamania, rozboje i fałszerstwa. Teraz grozi mu do dziesięciu lat więzienia.