Nowy udziałowiec pomoże zarządowi
CEDC – spółka, o której się mówi w Warszawie
Nawet 26,3 proc. drożały wczoraj na GPW akcje CEDC, wicelidera polskiego rynku wódki. Na zamknięciu płacono za nie 22,9 zł, o 25,8 proc. więcej niż w poniedziałek. Optymizm inwestorów wywołała informacja, że Mark Kaufman, obecnie prywatny inwestor i konsultant rynku win i napojów spirytusowych, skupił w ostatnim czasie walory CEDC dające mu ok. 9,6 proc. udziałów w spółce.
Były prezes grupy Whitehall – której przejęcie CEDC sfinalizował pod koniec 2010 r. – zapowiedział także, że może zaangażować się w rozmowy z zarządem i radą dyrektorów CEDC w sprawie m.in. finansowej kondycji firmy oraz strategii dla niej. Michał Potyra, analityk UniCredit CAIB Poland, zwraca uwagę, że zaletą Marka Kaufmana jest duże doświadczenie w Rosji. Kraj ten jest obecnie największym rynkiem CEDC. Pomimo ostatniej zwyżki akcje CEDC są nadal o niemal 70 proc. tańsze niż na koniec lutego 2011 r. Spadek cen walorów firmy trwa od początku marca, gdy podała ona, że nie zrealizowała prognoz na 2010 r.