Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konieczny patent na niepogodę

31 sierpnia 2011 | Kraj | Piotr Kobalczyk
W Świnoujściu (na zdjęciu w lipcu) ten sezon nie był tak zły  jak w innych nadbałtyckich kurortach
autor zdjęcia: Łukasz Solski
źródło: Fotorzepa
W Świnoujściu (na zdjęciu w lipcu) ten sezon nie był tak zły jak w innych nadbałtyckich kurortach

Lato nad Bałtykiem | Pozaplażowe atrakcje, niższe ceny, lepszy dojazd – tego trzeba, by brak słońca nie szkodził turystyce

Mielno. Modna miejscowość środkowego wybrzeża. Po plaży przechadzają się grupki letników w wiatrówkach. Co bardziej wytrwali próbują się trochę opalić, chroniąc się przed wiatrem w grajdołkach osłoniętych parawanami. Tylko najodważniejsi się kąpią.

Jesienny obrazek z kurortu? Nie. Jest sierpień, wciąż kalendarzowe lato. Rok temu o tej porze nie dało się wcisnąć palca między plażowiczów.

– Specjalnie odpuściłam sobie lipcowy urlop, bo nad Bałtykiem to właśnie lipiec bywa bardziej kapryśny, ale myliłam się: marna pogoda była w lipcu, marna jest i teraz – śmieje się pani Beata, która z córkami przyjechała do Mielna z Gliwic. – Ze słońcem jest krucho, z solidnej opalenizny nici. Ale dziewczynkom tu dobrze, więc tak sobie trwamy. Moi znajomi wyjechali już po tygodniu. Mówili, że się nudzą i że szkoda im urlopu, bo lunapark i knajpa nie zastąpią słońca.

Poza plażą też pustawo. Na parkingach wolne miejsca – dotąd zjawisko niemal abstrakcyjne. Przy smażalniach nietrudno o wolny stolik. Wiele budek z sezonowymi atrakcjami zamkniętych już na głucho.

– To mój ostatni handlowy sezon nad morzem – zaklina się pan Marek, sprzedawca pamiątek i letnich gadżetów. – Zainwestowałem w towar 15 tys. zł, w rzeczy, które zawsze super schodzą latem: majteczki z napisami, koszulki, ręczniki plażowe, okulary. A sprzedałem za niecałe 10 tys. Sezon mam totalnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9018

Spis treści
Zamów abonament