Sarkozy świętuje zwycięstwo. Kaddafi twierdzi, że wojna trwa
W Paryżu odbyła się wczoraj konferencja poświęcona przyszłości Libii. Francuski prezydent Nicolas Sarkozy (na zdjęciu z szefem libijskiej Powstańczej Rady Narodowej Mustafą Dżalilem) podkreślił z dumą, że europejskie wojska powstrzymały w tym kraju masakrę cywilów – w odróżnieniu od interwencji podczas wojny w Bośni, gdy okazały się bezradne. Kanclerz Niemiec Angela Merkel podała, że Libia otrzyma miliard euro z kont zamrożonych w Niemczech w ramach sankcji przeciwko reżimowi Muammara Kaddafiego. Zgodę na odblokowanie tych pieniędzy wydała ONZ.
Tymczasem Kaddafi, którego siły kontrolują jeszcze kilka miast, wcale nie zamierza się poddać. – Nie jesteśmy kobietami i będziemy kontynuować walkę. Niech Libia stanie w płomieniach! – wezwał wczoraj swych zwolenników.