Lokomobila na Krakowskim
Stołeczna komunikacja mechaniczna jest starsza, niż podają encyklopedie.
Przed paroma laty natrafiłem na ślad pierwszych pojazdów – parowego i elektrycznego. Jednak wertowanie starych gazet niespodziewanie cofnęło daty ich pojawienia się w stolicy jeszcze bardziej. Także nasza wiedza o warszawskich kolejach i tramwajach stała się głębsza.
„Stopień prędkości biegu"
Zgodnie z powszechnym przekonaniem, pierwsza podróż lokomotywą odbyła się w naszym mieście 14 czerwca w roku Pańskim 1845. Skład ruszył z dworca Kolei Wiedeńskiej do Grodziska Mazowieckiego, bo tylko tam dochodziły szyny. W 14 wagonach znalazło się 200 zaproszonych gości. Też tak pisałem.
Kiedy jednak przeglądałem strony dawnej prasy, okazało się, że pierwszy parowóz ruszył po szynach niemal rok wcześniej, bo 29 września 1844 r. „Kurier Warszawski" donosił: „o godzinie wpół do 3-ej z południa odbyła się próba drogi żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej na przestrzeni kilkuwiorstowej, od głównej stacji w Warszawie. (...) Ichmość Namiestnikowstwo w towarzystwie znakomitych osób byli obecni przy tejże próbie, wykonanej za pomocą machiny parowej, pochodzącej z zakładów Jana Cockerill (Kokeryl) w Seraing (Serę), który prowadził mechanik Ward (Uord). Machina przebiegła kilkakrotnie po szynach w rozmaitym stopniu prędkości biegu; a właśnie gdy to działo się, przejeżdżała drogą Jerozolimską kareta Kurjerska, tak że obecni mogli zaraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta