Kosztowna wyborcza kiełbasa
Partie obiecują pomoc biednym i większe inwestycje w gminach. Budżet tego nie wytrzyma
Tegoroczne obietnice przedwyborcze są dużo skromniejsze niż jeszcze cztery lata temu. Powód? Nawet do polityków dotarło, że dogania nas kryzys, a dług publiczny niebezpiecznie zbliża się do 55 proc. PKB i grozi nam równoważenie budżetu. Jednak i tak politycy karmią nas drogimi obietnicami, których – tak jak zresztą w poprzednich latach – nie będą w stanie spełnić.
Nie znaczy to oczywiście, że wszystkich haseł z przedwyborczych programów nie dałoby się zrealizować. Z pewnością da się – co proponuje SLD i PiS – podnieść świadczenia socjalne dla najuboższych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta