Nie możemy się stać Białorusią bis
O Julii Tymoszenko, nacjonalizmie i integracji z UE mówi „Rz" były prezydent Wiktor Juszczenko
Rz: Dla Europy niesłychanie ważna jest sprawa Julii Tymoszenko. Jak pan ją widzi?
Wiktor Juszczenko: Społeczeństwo ukraińskie jest w tej kwestii podzielone. Część uważa, że to sprawa polityczna, a część, że kryminalna. W moim przekonaniu to jednak sprawa kryminalna. Ukraina płaci za gaz 560 dol. za tysiąc metrów sześciennych, ponad dwa razy więcej niż Niemcy czy Turcja (to efekt umowy gazowej z Rosją, podpisanej przez Julię Tymoszenko – i zarazem powód skazania pani Tymoszenko na 7 lat więzienia – red.). A za tranzyt gazu dostajemy kilkakrotnie mniej pieniędzy niż nasi zachodni sąsiedzi. Czy ma to coś wspólnego z polityką? Oczywiście, że nie. Ale równocześnie trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że sąd działał i ferował wyroki w sposób polityczny. Ludzie nie ufają ukraińskiemu sądownictwu i każdy wyrok w sprawie Tymoszenko byłby kwestionowany.
Stworzył pan nowe ugrupowanie, Sojusz Sił Patriotycznych. Dlaczego?
Dziś w politycznej pierwszej lidze na Ukrainie grają dwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta