Wreszcie mogę zjeść tabliczkę czekolady
Przemysław Saleta, znany polski bokser, oddał córce Nicole nerkę. Dziś osiemnastolatka przygotowuje się do matury, jest aktywna na każdym polu życia i – jak przyznaje – zyskała „wolność” dzięki przeszczepowi
Rz: Jak żyjesz teraz, pięć lat po przeszczepie? Czy masz jakieś problemy zdrowotne?
Nicole Saleta: Mogę i robię wszystko to, co inni zdrowi ludzie. Tak bardzo czekałam na przeszczep. Na początku najbardziej cieszyłam się, że będę mogła rozstać się z restrykcyjną dietą. W końcu zjeść tabliczkę czekolady i potrawy, które przecież mają smak. Wcześniej jadłam dania bez soli i wszystko smakowało tak samo. Mogę jeździć na rowerze, spotykać się ze znajomymi, przygotowuję się do matury, słucham muzyki japońskiej, pasjonuję się j-rockiem. Muszę jedynie pamiętać o braniu leków dwa razy dziennie. Przywykłam do tego, jak do mycia zębów.
Otwarcie mówisz, że przeszczep pozwolił ci wrócić do normalnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta