Obfite piersi, pełne biodra
Publikujemy fragment powieści Mo Yana „Obfite piersi, pełne biodra” z 1996 roku w tłumaczeniu Katarzyny Kulpy
Intensywny aromat wydzielany przez ciało Szóstej Siostry doprowadzał mnie do szaleństwa. Moje ręce same wyciągnęły się do niej i całkowicie wbrew mojej woli złapały ją za piersi. Jej jedwabna suknia była tak gładka i śliska... Szósta Siostra wydała przestraszony okrzyk i chlusnęła zawartością kieliszka w moją twarz. Zarumieniona po uszy, poprawiła przekręcony gorset.
– Drań! Bezwstydny łobuz! – wyklinała mnie pod nosem.
Czerwone wino spłynęło mi po twarzy; rubinowa, półprzezroczysta kotara przesłoniła oczy. Piersi Shangguan Niandi niczym czerwone, mocno nadmuchane balony zderzały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta