Strzelał do lampy
Policjanci zatrzymali mieszkańca bloku przy ul. Czumy, który ostrzelał budynek przedszkola
To 42-letni mieszkaniec Bemowa. Policjanci znaleźli w jego mieszkaniu dwie wiatrówki: karabin i pistolet. W czasie przesłuchania przyznał, że kupił je przez Internet.
13 października postanowił skalibrować urządzenia optyczne. – Strzelał do lampy znajdującej się w okolicach przedszkola, ale trafiał w budynek – opowiada Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji. W tym czasie w placówce nie było dzieci.
Mężczyzna uszkodził szyby w drzwiach wejściowych i w sali na piętrze. Pociski zniszczyły też elewację budynku.
Na czas poszukiwania strzelca przez policję dzieci przeniesiono do sal z drugiej części budynku. Wokół przedszkola pojawiły się patrole obywatelskie oraz straż miejska.
Sprawcy grozi kara grzywny lub do pięciu lat więzienia.