Jesteśmy bliżej niższych cen gazu
W ubiegłym roku tylko 9 proc. łącznych możliwości importowych Polski stanowił surowiec z kierunku zachodniego. Dziś to 43 proc. – mówi Jan Chadam, prezes Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz-System w rozmowie z Tomaszem Furmanem
Rz: Kiedy Polska zdywersyfikuje kierunki dostaw gazu, który obecnie w zdecydowanej większości jesteśmy zmuszeni importować z Rosji, płacąc jedne z najwyższych cen w Europie?
Nasze możliwości w zakresie importu gazu z innych kierunków niż wschodni systematycznie rosną. Wystarczy zauważyć, że jeszcze w ubiegłym roku tylko 9 proc. łącznych technicznych możliwości importowych Polski stanowił surowiec z kierunku zachodniego, a aż 91 proc. ze wschodniego. Dzięki rozbudowie gazociągu łączącego Polskę z Niemcami w Lasowie oraz budowie nowego połączenia z Czechami w Cieszynie oraz uruchomieniu tzw. wirtualnego rewersu (umożliwia import po cenach obowiązujących na przykład na giełdach w Niemczech – przyp. red.) na gazociągu jamalskim te proporcje uległy istotnym zmianom. Obecnie nasze możliwości techniczne w zakresie importu z innego kierunku niż wschodni wynoszą już 43 proc. I nadal będą rosły.
W jaki sposób Gaz-System chce zwiększyć możliwości tych dostaw?
Docelowo połączenie w Lasowie będzie rozbudowane do 2,5 mld m sześc. gazu rocznie z obecnych 1,5 mld. W ramach planowanego korytarza Północ–Południe, który ma połączyć terminal LNG...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta