Produkcja spada, ratunku nie widać
Jeśli ożywienie w gospodarce, choćby skromne, zawita do nas w drugiej połowie 2013 roku, nie będzie jeszcze tak źle
Pesymiści mieli rację. W poprzednich miesiącach mimo oznak wyraźnego „zmęczenia" gospodarki można było kurczowo trzymać się nadziei, że do najgorszego, czyli do spadku produkcji, nie dojdzie. Nadzieja okazała się jednak płonna; produkcja przemysłowa była we wrześniu o 5,2 proc. niższa niż przed rokiem.
Można się wprawdzie pocieszać, że po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja była mniejsza tylko o 1,6 proc., że dane dotyczą firm zatrudniających więcej niż dziewięć osób (a small business trochę ten wskaźnik podciągnie), że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta