Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Castorama nie musi oznakowywać tego, co nie jest niebezpieczne

25 października 2012 | Prawo | Robert Horbaczewski

Market budowlany nie odpowiada za wypadek dziecka, które wpadło 
na urządzenie sklepowe stojące między półkami z towarem

Krzysztof R. wybrał się z synami do marketu budowlanego Castorama w Zamościu. W dziale budowlanym dziewięcioletni Michał, chcąc podbiec do ojca, wpadł na zwijarkę do folii i uszkodził sobie podbródek. Rodzice chłopca przekonywali, że była niewidoczna dla syna, który ma astygmatyzm, jest dalekowidzem i nosi okulary. Ich zdaniem takie urządzenie nie powinno w ogóle stać w miejscu, po którym poruszają się klienci sklepu.

Castorama nie uznała swojej odpowiedzialności za wypadek. Argumentowała, że winę ponosi wyłącznie ojciec chłopca, który nie zapewnił mu należytej opieki....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9370

Wydanie: 9370

Spis treści

Życie Warszawy

Zamów abonament