Energa odświeży strategię
W dużym stopniu nasz prospekt emisyjny jest gotowy. Cezury czasowe dotyczące przygotowań do giełdy wyznaczają działania formalne, które musi podjąć Skarb Państwa – mówi prezes gdańskiej Energi
Jak dużo czasu poświęca pan teraz na przygotowania Energi do debiutu na GPW?
Mirosław Bieliński: Tyle samo co rok czy dwa lata temu. Zajmuję się głównie porządkowaniem grupy. Za relacje z rynkiem kapitałowym odpowiada mój zastępca do spraw finansowych Roman Szyszko, jego ta rola pochłania obecnie w stopniu znacznie większym niż poprzednio.
Już dużo wcześniej nawiązaliśmy kontakty z rynkiem.
Drogę do giełdy rozłożyliśmy na etapy. Najpierw pozyskaliśmy atrakcyjne kredyty od międzynarodowych instytucji finansowych, takich jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Europejski Bank Inwestycyjny czy Nordycki Bank Inwestycyjny, potem zdobyliśmy bardzo przyzwoite oceny agencji ratingowych, następnie z suk- cesem wyemitowaliśmy obligacje krajowe. Udało się, bo rynek ocenił nas jako wiarygodnego partnera, co zapewne jest efektem wieloletnich zmian wewnątrz samej grupy oraz jej zrównoważonego planu inwestycyjnego. Za chwilę prawdo- podobnie nastąpi emisja euroobligacji. Kolejnym etapem naszego kontaktu z rynkiem, a zarazem momentem absolutnego poddania się jego ocenie, może być debiut na GPW, jeśli tak zdecyduje minister skarbu.
Lubimy dialog z Urzędem Regulacji Energetyki. On nas stymuluje, mobilizuje
Chyba możemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta