Polska muzyka na wzrostowej fali
Dzięki niesłabnącej sprzedaży płyt i popularności cyfrowych nośników polski rynek muzyki wzrósł w 2012 roku o prawie jedną piątą.
Według Piotra Kabaja, prezesa firmy fonograficznej EMI Music Polska, ubiegłoroczne przychody ze sprzedaży muzyki na nośnikach sięgnęły 344 mln zł (przy 300 mln rok wcześniej). To powoduje, że pozostajemy ewenementem wśród innych krajów. – U nas w ogóle ta sprzedaż nie spada, choć w większości krajów ościennych odnotowywane są spadki – mówi.
Polacy lubią własnych artystów
W Polsce tradycyjnie w rankingu najlepiej sprzedających się płyt wyraźnie widoczne było zamiłowanie Polaków do rodzimej muzyki. To polskie albumy zdominowały pierwszą dziesiątkę najpopularniejszych krążków w ubiegłym roku. Według tzw. listy Olis (Oficjalna Lista Sprzedaży, na potrzeby której raportują sprzedaż m.in. merlin.pl, empik.com, vivid.pl, mystic.pl, rock serwis.pl oraz m.in. salony Media Markt, Empik, Real i Saturn) w 2012 roku najlepiej sprzedawała się w Polsce płyta „Myśliwiecka" Artura Andrusa. Kolejne były albumy „21" Adele, „Born to die" Lany del Rey, ale następny był już polski album „Równonoc – słowiańska dusza" Donatana, a kolejne miejsce przypadło „Jezus Maria Peszek" Marii Peszek. W pierwszej dziesiątce zmieściły się też jeszcze „Zimowe piosenki" Andrzeja Piasecznego i Seweryna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta