Szczyt UE: złamać opór Camerona
Sześć godzin opóźnienia i brak nowego projektu budżetu – tak zaczął się pierwszy dzień spotkania przywódców Unii.
Anna Słojewska z Brukseli
Herman Van Rompuy, przewodniczący Rady Europejskiej, miał przedstawić najnowszy projekt ram finansowych na lata 2014–2020 o godzinie 15, ale już rano zdecydował o przesunięciu premiery o kilka godzin.
W tym czasie prowadził intensywne konsultacje z najważniejszymi przywódcami. Dwukrotnie spotykał się z Donaldem Tuskiem, który występował w podwójnej roli: premiera dużego kraju i nieformalnego rzecznika grupy państw korzystających z polityki spójności.
Van Rompuy rozmawiał też z Davidem Cameronem, Angelą Merkel, Francois Hollande'em i Mario Montim. Chciał mieć pewność, że nowa liczba będzie do przyjęcia dla wszystkich. W kuluarach mówiono o kwocie 957–959 mld euro, czyli o 13–15 mld euro mniejszej niż poprzednia propozycja z listopada. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że jest ona dobra dla wszystkich poza Wielką Brytanią.
Herman Van Rompuy miał zaproponować redukcję budżetu o ok. 13 mld euro
– Kiedy byłem tutaj ostatnim razem w listopadzie, propozycja budżetu była za wysoka. Jeśli nie zostanie obniżona – nie będzie porozumienia – powiedział David Cameron przed rozpoczęciem szczytu. Jednak skala...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta