Co się stało z naszym strajkiem
W awanturze z udziałem Lecha Wałęsy i Bogdana Borusewicza chodzi o prestiż czy o zarzuty sprzed 33 lat?
Kto kierował najsłynniejszym protestem robotniczym w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej? Do tej pory lider był tylko jeden. Ale teraz pretendentów jest dwóch. Bogdan Borusewicz stał się (prawdopodobnie mimo woli) rywalem Lecha Wałęsy w sporze o pierwszeństwo w kwestii historycznych zasług. Były prezydent nie może się z tym pogodzić.
– Wałęsa czuje się ograbiany ze swojego życiowego sukcesu. I reaguje niezwykle nerwowo, nawet wobec ludzi, którzy są wyjątkowo powściągliwi w jego krytyce, jak Borusewicz – mówi „Rz" historyk prof. Antoni Dudek.
„Wojnę bohaterów" rozpętała wypowiedź uczestniczki sierpniowego strajku Henryki Krzywonos, a potem Andrzeja Kołodzieja, sygnatariusza Porozumień Sierpniowych, który potwierdził jej słowa. Oboje powiedzieli tygodnikowi „Wprost", że to obecny marszałek Senatu dowodził strajkiem w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r. – Tak naprawdę to mieliśmy przewodniczącego. Był nim Bogdan Borusewicz – wspomina Krzywonos. Przekonuje, że mówiła o tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta