Projekt na ostrym zakręcie
Strefa Euro | Politycy i ekonomiści przyznają, że nie będzie teraz łatwo przekonać innych, aby wstąpili do tego klubu.
Agnieszka kamińska
Podczas Europejskiego Forum Gospodarczego w Katowicach sporo czasu poświęcono dyskusjom na temat pokryzysowej przyszłości eurolandu. W debatach wzięli udział m.in. przedstawiciele Słowacji i Estonii, czyli krajów, które dopiero niedawno przyjęły europejską walutę, a także Finlandii i Polski.
Doświadczenie Estonii i Słowacji
Politycy z krajów, które przyjęły euro, choć nie żałują tego kroku, przyznają, że unia monetarna wymaga obecnie szeregu zmian. Byli pytani o to, co zrobiliby inaczej, gdyby mieli okazję jeszcze raz podjąć decyzję o wstąpieniu do eurolandu.
– Silny kurs wymiany był błędem, bo zmniejszył naszą konkurencyjność w eksporcie – przyznał Ivan Miklos, były minister finansów Słowacji.
Dla Estonii największą bolączką okazuje się być Europejski Mechanizm Stabilizacyjny i przelicznik stosowany wobec krajów, które przekazują tam pieniądze na pożyczki dla gospodarek borykających się z największymi problemami.
– Uważamy, że on wymaga zmian. Mam nadzieję, że kiedy Polska wejdzie do eurolandu, pomoże nam renegocjować funkcjonowanie tego systemu – mówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta