Wielkie kłamstwo w małej dawce
Nikt już chyba nie wierzy, że kolarstwo po Armstrongu będzie czyste. Skrupułów nie ma, na szczęście są coraz lepsze pułapki na EPO.
Starzy rockersi nie odchodzą, ich nawyki też nie – pisał jeden z komentatorów, gdy dopingowy wstyd dosięgnął w niedawnym Giro d'Italia złapanego na EPO Danilo di Lucę. Weterana z sukcesami i bardzo nieciekawą kartą dopingową: jest w niej i trzymiesięczna dyskwalifikacja za udowodnione kontakty z doktorem objętym zakazem działania w sporcie, i dwa lata zawieszenia za wpadkę, zmniejszone do dziewięciu miesięcy po współpracy z komisją antydopingową. Starzy rockersi po prostu nie umieją inaczej, nieważne czy w czasach dopingowej omerty czy teraz, gdy po aferze Lance'a Armstronga peleton na wyścigi potępia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta