Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bogaci z Północy patrzą na NATO

26 czerwca 2013 | Świat | Jerzy Haszczyński
Szwedzkie siły zbrojne (w tym widoczna tu piechota morska) dałyby radę bronić Sztokholmu ledwie tydzień – uważa ich dowódca.
źródło: AFP
Szwedzkie siły zbrojne (w tym widoczna tu piechota morska) dałyby radę bronić Sztokholmu ledwie tydzień – uważa ich dowódca.

Wydaje się coraz słabsze, ale tradycyjnie neutralne kraje Skandynawii dążą do bliższych związków z NATO.

W Szwecji i Finlandii – czyli dwóch krajach nordyckich, które w przeciwieństwie do Norwegii, Danii i Islandii nie należą do Sojuszu Północnoatlantyckiego – wiele się ostatnio mówi o bezpieczeństwie.

Najbardziej zaskoczył Sauli Niinistö, prezydent Finlandii, mającej 1300 kilometrów granicy z Rosją, wspominając kilka dni temu w wywiadzie dla fińskiej telewizji publicznej YLE, że trzeba rozważyć wstąpienie do Sojuszu: – Nie sądzę, by drzwi do NATO były dla nas zamknięte. Możemy się w każdej chwili starać o członkostwo – powiedział Niinistö.

W pierwszej połowie czerwca telewizja YLE przeprowadziła sondaż, w którym zadano pytanie, co powinna zrobić Finlandia, jeżeli jej zachodni sąsiad, Szwecja, wstąpiłby do NATO.

Bo w Szwecji o bezpieczeństwie, a ściślej jego braku, mówi się dużo, od kiedy głównodowodzący sił zbrojnych gen. Sverker Göranson oświadczył, że jego kraj nie byłby się sam w stanie bronić dłużej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9571

Wydanie: 9571

Spis treści
Zamów abonament