Przywilej belfra dzieli ministrów
Świadczenia socjalne nauczycieli są trzy razy wyższe niż reszty pracowników. MF: zrównajmy je. MEN: nie, bo... nie.
Do międzyresortowych konsultacji trafił kilka tygodni temu przygotowany przez Ministerstwo Edukacji projekt założeń do nowelizacji Karty nauczyciela. Ministerstwo Finansów napisało, że korzystając z okazji, powinno się zmienić system dokonywania odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli.
Resort kierowany przez Jacka Rostowskiego wskazuje, że nauczyciele są jedyną grupą zawodową, która ma wyliczane to świadczenie na innych zasadach niż cała reszta pracowników. Co więcej, dzięki temu ich świadczenia są blisko trzy razy wyższe niż każdego innego pracownika w tym kraju. Jest tak dlatego, że wylicza się je na podstawie Karty nauczyciela, podczas gdy całej reszcie pracowników na podstawie ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych.
To jest nieracjonalne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta