Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy warto umierać za Syrię

03 września 2013 | Publicystyka, Opinie | Zbigniew Lewicki
Decyzja o interwencji w Syrii nie przyszła Barackowi Obamie (na zdjęciu z wiceprezydentem Joe Bidenem)łatwo – przypuszcza autor
źródło: AFP
Decyzja o interwencji w Syrii nie przyszła Barackowi Obamie (na zdjęciu z wiceprezydentem Joe Bidenem)łatwo – przypuszcza autor

To w kierunku Moskwy, 
a nie Waszyngtonu 
należy kierować 
wyrazy protestu 
oraz potępienia 
i to ją obarczać odpowiedzialnością 
za bezkarność 
syryjskich wojsk rządowych 
– pisze politolog.

Ogłoszenie przez prezydenta Baracka Obamę zamiaru dokonania karnego uderzenia na wybrane cele w Syrii praktycznie przesądza o dalszym postępowaniu Stanów Zjednoczonych. Można się wprawdzie spodziewać gorącej debaty w Kongresie, gdzie republikanie zapewne nie omieszkają wykorzystać okazji do wytknięcia słabości polityki zagranicznej Obamy, ale jest niemal pewne, że w ostatecznym rachunku górę weźmie poczucie odpowiedzialności za państwo. Biały Dom może liczyć na przyjęcie postulowanej rezolucji – o ile oczywiście ustalenia wywiadu nie zostaną podważone.

Powinności mocarstwa

Istotą sprawy jest zresztą odpowiedzialność nie tyle za państwo, ile za bieg spraw w świecie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że istotę bycia mocarstwem stanowi odpowiedzialność za terytoria znajdujące się w jego pieczy, za utrzymanie na nich pokoju i stabilności. Tak rozumiały swoją rolę kolejne mocarstwa, nawet Rosja Sowiecka, choć postulat zachowania status quo na kontrolowanym przez siebie obszarze rozumiała ona dość specyficznie.

Tylko Waszyngton może zareagować na tyle skutecznie, by zniechęcić przyszłych naśladowców Asada

Także zresztą i Stany Zjednoczone na początku XX w. opacznie pojmowały swą rolę wobec państw Ameryki Południowej i Środkowej, ale już w okresie międzywojennym unieważniły sankcjonującą takie postępowanie doktrynę. Po II wojnie światowej natomiast starały się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9629

Wydanie: 9629

Spis treści
Zamów abonament